SIRKOMLA
Dołączył: 08 Lip 2020
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kołobrzeg
|
Wysłany: Nie 22:58, 12 Lip 2020 Temat postu: Garść porad |
|
|
Gra Navyfield jest w dużej mierze grą taktyczną. Gracz musi dostosować swój styl pływania do okrętu jaki posiada, celu jaki ma oraz oczywiście do tego, co wyczynia przeciwnik. Chciałbym krótkim tekstem podzielić się podstawowymi doświadczeniami, jakie w tej mierze mam.
I. Jest to gra zespołowa. Pojedyncza jednostka, choćby nie wiem jak silna była jest skazana na porażkę, jeśli przeciwnik współpracuje. Każdy okręt ma swoje mocne strony i słabe, które przeciwnik może wykorzystać. Wielokrotnie widziałem, jak okręt eskortowy, nawet nie zatapiając żadnej jednostki, przyczyniał się w stopniu znacznym do wygranej zespołu. Indywidualne akcje w zasadzie dotyczą tylko okrętów podwodnych.
II. Nie szarżuj... Jest to generalna uwaga do wielu niedoświadczonych kapitanów. Na początku bitwy wielu płynie wprost na przeciwnika, aby jak najszybciej nawiązać kontakt. W grze jest dosłownie kilka jednostek, którymi można z powodzeniem próbować takich szarż. Pozostałe będą mile przyjętym przez przeciwnika "mięsem armatnim". Ta taktyka sprawdza się w początkujących online, może czasem w ekspertach, ale w GB zarówno okręty główne, jak i ich eskorta szybko rozprawią się z taką indywidualną szarżą.
III. Nie utrudniaj manewrowania sojuszniczym jednostkom. Wiele razy (szczególnie, jak będziesz korzystał z samolotów, lub dopiero wchodził w daleki zasięg) zdarzy Ci się niechcący kogoś przyblokować. Puść mu wtedy zasłonę dymną, by nie musiał płacić za Twój błąd i miał 20s na opuszczenie miejsca, w którym go zatrzymałeś.
IV. Taktyka liniowa W rzeczywistości była to podstawowa taktyka pancerników, polegająca na tym, że płynie się jeden za drugim i synchronizuje się ogień na konkretnym okręcie przeciwnika. Wiem, że trudno jest czasami pływać w linii (podstawowym problemem jest brak możliwości synchronizacji prędkości),ale starajcie się pływać obok siebie i synchronizować ogień. Niech prowadzący linię wybiera cel a reszta się dostosowuje (oczywiście myśląc przy tym - nie strzelamy całą flotą do jednego niszczyciela)
Post został pochwalony 0 razy
|
|