SIRKOMLA
Dołączył: 08 Lip 2020
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kołobrzeg
|
Wysłany: Pon 21:22, 13 Lip 2020 Temat postu: ESKORTOWANIE |
|
|
Eskortowanie to według mnie najmniej doceniana taktyka/sprawa w grze. Wielokrotnie przekonałem się, że dobrze wykonana eskorta zmienia wynik bitwy.(A zdecydowanie częściej ma na wpływ na wynik, niż taktyka "hurrra... i na dno"). Tym bardziej, że do eskortowania wcale nie trzeba mieć wysokiego poziomu, czy bóg wie jakich okrętów. Zwykle staramy się eskortować najbardziej cenny/zagrożony okręt w zespole (czasem jest to BB, czasem CV), choć jak widzę kogoś z floty w swoim zespole to zazwyczaj staram się pomóc.
Czym eskortujemy?
To rola właściwa dla okrętów lekkich: DD i CL, rzadziej CA. Dobrze, jakby jednostka miała zarówno broń na samoloty, jak i na okręty podwodne (na ss polecam jeże: pozwalają bardziej kontrolować zanurzony op.). Ważne, by jednostka była szybsza niż eskortowany okręt, choć przesadzenie z prędkością też nie jest tu dobre... trzeba wyczuć. Zwróćmy też uwagę na sonar... powinien mieć więcej niż 650. Jeżeli do tego ma możliwość naprawiania to już super.
Jak eskortujemy?
Pierwszą istotną rzeczą jest to, że trzymamy się między okrętem ochranianym a spodziewanym kierunkiem z którego grozi niebezpieczeństwo. Odległość od okrętu to 1,5-2 długości jednostki (potem pomaga pierścień naprawy). Fajnie jest w kierunku przeciwnika wysłać samolot zwiadowczy. Jeżeli zaczynają do Nas strzelać to mamy dwie opcje... próbować odpowiadać ogniem (jeżeli to co atakuje jest do pokonania przez nas), lub manewrując wycofać się do jednostki ochranianej i pozwolić by "większy brat" zrobił porządek.
W przypadku wykrycia zagrożenia z powietrza, staramy się stanąć na drodze przelotu samolotów i zestrzelić ile się da (torpedowe, jak się zniżą, by wypuścić torpedy to padają jak muchy jak są w zasięgu). Pamiętajmy sami manewrować, by nie wyłapać niepotrzebnie torpedy/bomby, a manewrując nie przeszkadzajmy w ruchach ochranianej jednostki. Jeśli jednak przeszkodziliśmy, puśćmy dym, by mógł się pozbierać. Strącamy w kolejności: torpedowce, bombowce, myśliwskie, zwiadowcze,
W przypadku wykrycia niebezpieczeństwa ze strony okrętu podwodnego, musimy trzymać ss w zasięgu sonaru, (ochraniany okręt też będzie widział zagrożenie). Starajmy się też jeżami odpędzać op od celu. Nie musimy topić ss, wystarczy, że odpędzimy, lub będziemy grać na czas... brak powietrza wyciągnie go na powierzchnię .
Eskortując czasami będziemy też musieli wybrać, czy cios przyjmiemy my, czy okręt eskortowany... ja zwykle biorę na Siebie.
Powodzenia w stosowaniu w praktyce
Post został pochwalony 0 razy
|
|